ZUPA GRZECHU WARTA!

00:22

Okres wiosny i lata to najbardziej wyczekiwany czas w ciągu roku. Nie tylko ze względu na piękną pogodę za oknem. To czas sezonowych, świeżych warzyw i owoców. Są zarówno tańsze, jak i smaczniejsze oraz dostarczają Nam maksymalną dawkę witamin.

Jednym z moich ulubionych warzyw są szparagi. Sezon na te zmysłowe warzywa w pełni! Białe czy zielone- nieważne jakie, ale wykorzystajmy je koniecznie, gdyż sezon na nie jest krótki. Warto się śpieszyć, gdyż lista ich zalet jest naprawdę spora :)

KREM Z BIAŁYCH SZPARAGÓW Z GRZANKAMI

Krem z białych szparagów to zdecydowanie zupa, która króluje wśród kremów na Naszych stołach. Trzeba jednak poświęcić troszkę czasu na jego przygotowanie, gdyż źle przyrządzony krem nie jest przyjemny w jedzeniu.

Składniki:

pęczek białych szparagów
2 ziemniaki
6 szklanek bulionu(warzywny lub na mięsny)
pół pęczka pietruszki
sól
pieprz
szczypta cukru
gałka muszkatołowa
grznki na maśle (opcjonalnie)

Przygotowanie:

Szparagi oczyścić(!), usunąć zdrewniałe końcówki. Pokroić na kawałki 2-3 cm, główki szparagów odstawić na później. Ziemniaki obrać i pokroić w kostkę.
Do zagotowanego bulionu wrzucić szparagi i ziemniaki. Gotować aż zmiękną.
W międzyczasie zrobić grzanki-kromki chleba pokroić w kostkę i przypiec na patelni z masłem.
Na parze ugotować "główki" szparagów.
Ugotowane warzywa w bulionie zblendować.
Do kremu dodać przyprawy i cukier(świeżo zmielony pieprz i gałka muszkatołowa doda przyjemnego aromatu).
Krem przelać do misek, dodać ugotowane na parze główki szparagów, grzanki, posypać posiekaną pietruszką.

Smacznego !

FEED THE BEAST

0 komentarze

O mnie

O mnie

Sukcesem jest dla mnie, że tu jesteś. Dziękuję. Do bloga dojrzewałam bardzo długo, lecz w końcu decyzja zapadła. Na co dzień pracuję w korporacji odzieżowej, a gotowanie i kuchnia to dla mnie forma odpoczynku i spełniania się. Blog to pierwszy krok do samorealizacji, porzucenia pracy w korporacji i otwarcia własnego biznesu. Mam nadzieję, że choć jestem amatorką sztuki kulinarnej, zaciekawię Cię moją kreatywnością w kuchni i podążysz za mną nowymi szlakami, które również sama odkrywam. Pamiętaj, że nie musisz być Alicją, żeby odkryć swoją własną krainę czarów. Odkryjmy ją wspólnie, zapraszam!