Zastanawiam się czy też tak macie, że nie możecie chodzić na głodnego po sklepach? Nie dość, że wydajemy mnóstwo pieniędzy na niestworzone produkty, to najczęściej kupujemy "gotowce" na szybko, które nie są dla Nas zbyt zdrowe. Dzisiaj właśnie wybrałam się w taką podróż do pobliskiej biedronki :) Na moje szczęście w miarę szybko wpadła mi książeczko-gazetka "Odkryj smaki Azji", co oznaczało jeden z moich ulubionych tygodni tematycznych-tydzień azjatycki. Mniiiiiaaaaam !!!
Biedronko dziękuje za inspirację :)! Sajgonki bez smażenia- ta myśl od razu zaczęła chodzić mi po głowie. Szybkie zakupy i fruuu do domu!
 Spring rolls-pod tą nazwą kryje się bardzo słynna azjatycka przystawka. To zarówno rollsy "na surowo" z warzywami i makaronem, jak i te smażone w głębokim oleju, w Polsce znane jako sajgonki.
 Co potrzebne do ich zrobienia? Namoczony papier ryżowy, w który zawijamy dowolne składniki. Najważniejsze żeby było świeżo i chrupiąco :) "Wkład" rollsów zależy tylko od Waszej kreatywności i upodobań smakowych. Fantastyczne jest skład rollsów jest dowolny, a więc również na każdą kieszeń. Mogą być super "fit" lub z większą ilością kalorii, jak kto woli :) No i przede wszystkim, ich zrobienie zajmuje około 10 min. Świetne na przyjęcia, na kolacje, jako przekąska. Ja jutro zabieram je zamiast kanapek do pracy jako lunch, Wam również polecam :)

• paczka papieru ryżowego
• 25 dag mięsa mielonego(użyłam mięsa z łopatki)
• 3 marchewki
• 5 rzodkiewek
• 1 cebula
• 1/2 ogórka zielonego
• pietruszka
• parę listków sałaty lodowej
• olej do smażenia
• sól
• chilli
• sos sojowy